niedziela, 9 marca 2014

Kituś&Filuś

Jak tam Wasze kotki, marcują już? U nas Kitek marcuje, ale Filip jeszcze nie. Filipa czeka zabieg kastracji, ale czekamy aż zacznie znaczyć- i coś się doczekać nie możemy :D
Jest dość ładnie, więc kotki już sobie hasają po balkonie, niestety Filip załapał głupi zwyczaj, miauczy na przejeżdzające auta, i to tak jakby mu się coś stało. Nie wiem dlaczego tak robi, śmiejemy się, że liczy i potrafi tylko do 1, dlatego taki zdenerwowany, że musi ciągle zaczynać od nowa :)


A tak sobie odpoczywamy :D (Filip tak czasami siada- jak człowiek)


 
Najbardziej oblegana miejscówka :D