czwartek, 28 lutego 2013

Śpioch





A tak właśnie Kitek się wyleguje przez połowę dnia :P Ten to ma dobrze...

No i w końcu zainteresowały go piłeczki, bo wcześniej tylko raz pacnął łapką i koniec, a teraz już sam za nimi biega :) Przynajmniej fotel trochę odpocznie od drapania... :)

3 komentarze:

  1. Ale ma dobrze!!! ;) Słodka ta łapusia wystająca z legowiska ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo persiki są dostojne , a nie będzie biegał jak mu każą :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny i będzie Nam bardzo miło jak zostawisz komentarz :)

Pozdrawiamy, Kitek i jego "człowieki".